„Jak się uczyć skutecznie?” to cykl artykułów o mniej lub bardziej konwencjonalnych metodach uczenia się. W każdym tekście przedstawimy jedną z metod mnemotechniki, czyli sposobów ułatwiających zapamiętywanie lub praktyczne porady dotyczące tego, jak zwiększyć efektywność nauki. W pierwszym odcinku skupimy się na przygotowaniach do uczenia się.

Jak przygotować się do nauki?

Skuteczna nauka wymaga od nas dużego skupienia, odpowiedniej motywacji i dobrej organizacji pracy. Poświęcając odpowiednią ilość czasu i energii na przygotowania możemy zaoszczędzić dużo czasu podczas samej nauki, a co ważniejsze, sprawić, że da nam ona więcej satysfakcji.

Skupienie przed nauką

Aby utrzymać wysoki poziom skupienia, przed rozpoczęciem nauki spróbuj przewidzieć, jakie rzeczy mogą cię rozproszyć. Może to być telefon, Facebook, ale także głód i chęć podjadania, niska temperatura (znacznie pogarszająca możliwość skupienia), inne obowiązki oraz znajomi i rodzina. Mając pojęcie o tym, co może nam zepsuć tak cudownie zaplanowany czas na naukę, możemy zawczasu podjąć środki ostrożności. Dlatego warto przygotować sobie coś do podjadania, zadbać o wysoką temperaturę, wyłączyć Facebooka i telefon oraz upewnić się, że nikt już niczego od nas nie oczekuje.

Oczywiście należy uważać, aby nadmiar innych obowiązków (o których nagle sobie przypomnimy) nie stał się wymówką do tego, aby odłożyć naukę na później. Tutaj pojawia się temat odpowiedniej motywacji – to dzięki niej znajdziemy siłę do tego, aby naukę w ogóle zacząć. Bo, jak się zacznie, to zazwyczaj już jakoś to idzie. Często okazuje się nawet, że nauka – rozumiana jako zdobywanie wiedzy i zaspokajanie ciekawości, a nie wkuwanie – może sprawiać przyjemność. Zanim jednak osiągniemy ten euforyczny stan, czeka nas walka z samym sobą o to, aby odpowiednio się zmotywować.

Motywacja do nauki

Zapomnij o motywacji negatywnej typu – jeśli się nie nauczę nie zdam do kolejnej klasy, nie dam sobie rady w życiu i tak dalej. Taka motywacja prowadzi do lęku, a ten być może przytrzyma nas przy biurku na jakiś czas, ale nie pomoże w przyswajaniu materiału. Szukaj motywacji pozytywnej. Jeśli się nauczysz – dostaniesz lepszą ocenę, zostaniesz pochwalony przez rodziców, zaimponujesz koleżankom, albo zamkniesz dziób niedowiarkom, którzy w ciebie nie wierzyli. Wyobraź sobie ich miny! Skup się na nagrodzie, jaką możesz otrzymać za dobrze wykonaną pracę, jaką jest przyswojenie i zrozumienie materiału.

Możesz tez szukać innych źródeł motywacji. Współczesny świat za pomocą marketingu, reklamy oraz licznych teorii zarządzania wypracował ogromne ilość metod motywowania. Gry komputerowe (oraz inne, w tym sportowe) wykształciły specjalne mechanizmy, których jedynym celem jest zmotywowanie cię do dalszej gry. Taką motywacją są m.in. osiągnięcia, jakie zdobywają gracze – coraz popularniejsze w grach komputerowych. Niektóre są dostępne wewnątrz gry, inne niejako na zewnątrz – np. na platformie STEAM. Być może, jeśli jesteś graczem i takie rozwiązanie faktycznie cię motywuje, powinieneś stworzyć własny system osiągnięć, który będzie cię napędzał do zdobywania lepszych ocen, a co za tym idzie do systematycznej nauki. Z różnych mechanizmów zaczerpniętych z gier korzystają również specjaliści od reklamy, nazywając je grywalizacją. Takimi osiągnięciami mogą być np. trzy piątki (lub czwórki!) z rzędu, miesiąc bez zgłaszania nieprzygotowania, tydzień bez oceny poniżej 3 (albo 2, albo 4) itd. Możesz im nadać własne nazwy i podzielić się nimi ze znajomymi.

Pamiętaj też, że regularne powtarzanie pewnych czynności – np. przygotowywanie się do nauki oraz uczenie się – po mniej więcej miesiącu powtarzania zamieni się w nawyk. Oznacza to, że jeśli przez miesiąc będziesz się skutecznie „zmuszać” do uczenia się, w kolejnych tygodniach zasiadanie do nauki powinno przychodzić automatycznie, jak coś naturalnego i dodatkowa motywacja nie będzie już tak potrzebna.

Dobra organizacja pracy

Temat ten ściśle wiąże się z dwoma poprzednimi. Organizacja pracy, czyli przygotowanie sobie wcześniej niezbędnych notatek, zeszytów i książek to w gruncie rzeczy kolejny sposób na to, aby uniknąć wykonywania dodatkowych, rozkojarzających czynności. W tym miejscu warto również wspomnieć o porządku w miejscu, w którym się uczymy, oraz przewietrzeniu pokoju. Kolejną rzeczą jest zrobienie planu – czyli listy rzeczy, które zamierzamy wykonać – np. przeczytać dane rozdziały, wynotować najważniejsze dane, zrobić określone ćwiczenia. Plan powinien być krótki, zrozumiały i co najważniejsze – wykonalny. Jego przygotowanie nie powinno zająć więcej, niż pięć minut.

Do czego przydaje się plan? Powinien ułatwić nam płynne przejście od jednego zadania do kolejnego, oraz pozwoli nam określić moment, w którym możemy z czystym sumieniem skończyć naukę – dzięki temu ta chwila nie wydaje się tak odległa. Ponadto skreślanie kolejnych punktów planu daje satysfakcję i motywacyjnego kopa do dalszych działań, a realizacja całego planu zapewni poczucie dobrze wykonanej pracy.

Mam nadzieję, że tych kilka porad pomoże ci w ulepszeniu swojego procesu uczenia się. Poświęcając trochę więcej czasu na przygotowania możesz uczyć się efektywniej i czerpać z nauki więcej satysfakcji. Pamiętaj jednak, żeby przygotowania do nauki nie stanowiły pretekstu do nie uczenia się i zachowaj zdrowe proporcje między przygotowaniami, a właściwą nauką.

[ad name=”HTML”]

Zobacz także: Pierwsze dni w nowej szkole: 3 praktyczne porady